poniedziałek, 8 lutego 2010

Początki są zawsze trudne!!!!!!!

Muszę się przyznać, że próbowałem założyć stronę internetową na temat genealogii mojej rodziny, ale niestety okazało się to dla mnie za trudne. Ale blog to już jest to co mnie nie przerasta. Myślę więc, że opisanie tego wszystkiego co mam do opowiedzenia i pokazania na temat mojej rodziny, mnie, moich przyjaciół, kochanego zwierzyńca, ogrodu, moich pasji, właśnie za pośrednictwem tego oto stworzonego blogu, będzie o tyle łatwiejsze, że w miarę regularnie będę mógł opisywać, komentować i dokumentować ciekawymi zdjęciami (których posiadam w swojej bogatej kolekcji bardzo dużo), wszystko to co jest dla mnie ważne w życiu i kochane.
Zapraszam więc wszystkich chętnych, nie tylko spośród mojej bliższej i dalszej rodziny, ale i spośród przyjaciół, znajomych i wszystkich życzliwych mi osób którzy będą czytać ten blog, do śledzenia zmian zachodzących w nim i komentowania ich. Może akurat ktoś z Was odnajdzie tu chociaż maleńki okruszek swojej własnej, niepowtarzalnej historii?

A teraz już do rzeczy.
O rodzie Strzetelskich posiadamy bardzo gruntowne informacje, a to dzięki fachowemu i rzetelnemu opracowaniu heraldyczno-genealogicznemu autorstwa nieżyjących już braci bliźniaków Janusza Aleksandra i Ryszarda Aleksandra Strzetelskich. Jednak trud zbierania dokumentów i przekazów rodzinnych oraz zachowanej ikonografii zapoczątkował, jeszcze w latach 70-tych ubiegłego wieku, mój stryj - Wojciech Strzetelski, profesor Akademii Górniczo Hutniczej w Krakowie.
"Strzetelscy - Kronika Rodu" przedstawia dzieje rodu od zarania, to jest od początku wieku XVIII-tego, po czasy nam współczesne. Opiera się w całości na materiałach archiwalnych i obfituje w cytaty z tych źródeł. Z tych to też względów posiada znaczną wartość naukową i stanowi cenny przyczynek do dziejów rodów polskich. Pomimo to, jednak nie ukazał się do tej pory drukiem. Dlatego też jako spadkobierca historii mojej rodziny postanowiłem spróbować zebrać w całość, uzupełnić w miarę możliwości brakujące informacje, a efekty mojej pracy opublikować na tymże blogu. Będę próbował również poszerzyć tę historię o informacje na temat rodziny mojej mamy i żony. Co z tego wyjdzie - oceńcie sami. 
Oczywiście chce również podzielić się z wami moimi pasjami i wszystkim tym co powoduje, że jestem szczęśliwym człowiekiem. A więc do dzieła!!!!!!!!!



Otworzyłem, jest super. Maxi powodzenia.
Licznik działa !!!
autor: Maciek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz