niedziela, 7 marca 2010

Herb Rodzinny - Geneza i charakterystyka

Herb NIEZGODA  

Bardzo ciekawe!!!                                                                                      Jedyna wzmianka na temat herbu rodowego rodziny Strzetelskich - tj. Herbu Niezgoda, widnieje jako zapis tytularny – ‘Ritter von Niezgoda” na świadectwie ukończenia studiów prawniczych i filozoficznych na Uniwersytecie we Lwowie, najstarszego syna Erazma Strzetelskiego (1787-1862) - Alfreda Strzetelskiego (1845-1870), urodzonego w Czerniowcach. 


Herb Niezgoda pochodzi z okresu Dynastii Piastów. Rok powstania herbu datuje się na lata 1120-1386. Herb wywodzi się od Dołęgi, który według legendy herbowej brata swego zabił i dlatego krzyż mu z godła odjęto, a zamiast niego miecz przez podkowę przełożono.
Niezgoda to wg Słownika Języka Polskiego, brak zgody, dobrych stosunków między ludźmi; konflikty, kłótnie i spory. Według „Księgi herbowej rodów polskich” Juliusza hr. Ostrowskiego wydanej w Warszawie w 1899 roku:
„Herb Niezgoda, o zawołaniu Niezgoda: - w polu błękitnym, ze środka podkowy srebrnej, barkiem do góry obróconej, mieczem w poprzek na lewo przeszytej, strzała żeleźcem w dół. Nad herbem w koronie ogon pawi lub trzy pióra strusie.


Herb Dołęga - w polu błękitnem krzyż kawalerski złoty na barku srebrnej podkowy. Ze środka podkowy wychodzi strzała srebrna żeleźcem na dół. W klejnocie skrzydło czarne przeszyte strzałą srebrną. Ma być podkowa biała, do góry barkiem, niby brama wystawiona, krzyż złoty u niej na wierzchu i środku, w pośrodku podkowy strzała biała albo bełt żeleźcem na dół, w polu błękitnym. W hełmie skrzydło sępie, a przez nie strzała z żeleźcem w prawą obrócona ( Kasper Niesiecki, Herbarz, III, s. 362-363)
Herb Dołęga : - herb ten się w Polsce urodził: bo gdy Bolesław Krzywousty z Prusakami wojował, rycerz Dołęga nazwany, herbu Pobóg, z boku z zasadzki, wodza Pruskiego wojska, tak dobrze z kuszy ugodził, ze go z konia zwalił i z życia wyzuł; czym przestraszeni ludzie jego, snadniej potem od Polskiej szabli porażeni zostali. Za tę przysługę od Króla do ojczystego herbu swego, wziął strzałę w przydatku, a herb od imienia jego Dołęga nazwany. Mnie się zda, że starszy ten herb od czasów Bolesława Krzywousta: bo dobrze za panowania jego, już tego domu familianci w senacie zasiadali. Niektórzy przydają, że herb Niezgoda, od Dołęgi wziął swoje początki.
Najwcześniejsze informacje na temat Herbu Dołęga pochodzą z 1345 roku (najstarsza pieczęć), pierwsza wzmianka w źródłach pisanych z 1402 roku. W wyniku Unii Horodelskiej w 1413 roku Herb Dołęga został przeniesiony na Litwę. 

OGÓLNA GENEZA HERBU

Szlachta herbowa w Polsce powstała wraz z wprowadzeniem do Polski chrześcijaństwa z końcem X wieku. Pierwotnie, pogańskie plemiona słowiańskie uprawiały wielożeństwo. W tych warunkach powstawały wspólnoty plemienne, dalekie swym charakterem od pojęcia rodu. Wraz z wprowadzeniem chrześcijaństwa wielożeństwo zostało zniesione a stosunki pokrewieństwa i dziedziczności zostały uporządkowane. Zasada dziedziczności stała się pierwszym przywilejem chrześcijańskich rodów, inaczej zwanych szlachtą - to jest ludzi zupełnie wolnych posiadających własność ziemską. Ze słowiańska „ślachta" znaczyła rodzina, ród. Jakkolwiek społeczne wyodrębnienie stanu szlacheckiego przyszło do Polski od Czechów, którzy z kolei przejęli je od Niemców, co w swej istocie, na terenach polskiej słowiańszczyzny, wykształciło się w zupełnie specyficzne tzw. allodyjalne szlachectwo polskie, oparte właśnie o zwyczaje dziedziczenia.
Wraz z dotarciem chrześcijaństwa do Polski przyszło również i „prawo polskie", które zalegalizowało zwyczaj majątkowej wspólnoty rodów i prawo dziedziczenia po ojcu. Powstała tzw. klasa allodyjalnych posiadaczy ziemskich. Początkowo, własnością polskich domów (rodów) słowiańskich była tzw. spólność herbowa, która jeden i ten sam herb czyniła gromadną własnością kilkunastu, czasem nawet kilkudziesięciu osobnych domów, co było typowe tylko dla szlachectwa polskiego. Jest to oryginalność polskiego szlachectwa i właściwość tylko polskiej heraldyki. Allodyjalne dziedzictwo przechodziło nieograniczonym następstwem na najodleglejszych krewnych, nazwę osobnego domu noszącym, byle tylko jednym i tym samym herbem poświadczyć się mogli, że pierwotnie z tego samego rodu pochodzą. Na pamiątkę wspólnego pochodzenia, domy takie nazywały się „stryjcami" albo „stryjami herbowymi". W ten sposób cała szlachta polska miała się za jedną rodzinę krewnych.
Od Niemców przez Czechów przyszło na ziemie polskie pojęcie herbu, które wywodzi się od niemieckiego „erbe", „erb" jako słowiańskie herb, co znaczy dziedzictwo, które było głównym warunkiem polskiego szlachectwa. Herb znaczy też znamię na tarczy, inaczej godło. Tarcza u narodów europejskich była symbolem samowładności, to znaczy prawem samowładnego dziedzictwa. Za pomocą tarczy wyzwoleni, powinni byli być sami sobie obroną i opieką. Sama tarcza bez żadnego na sobie znaku była dostatecznym godłem szlachectwa. Każdy ród, otrzymywał od księcia lub króla oprócz tarczy szlacheckiej jeszcze znak wspólny, łączący wszystkie tarcze jednego rodu.
Herb jest symbolicznym znakiem rzeczy posiadanej (signum pro re signata). Stąd nazwy wielu herbów polskich były nazwami wsi lub osad. Królowie i książęta polscy XV wieku, szczególnie na Mazowszu, nadawali prawem dziedzictwa zasłużonemu rycerstwu ziemie lub puszcze z obowiązkiem służenia zbrojno. Ziemia tak nadana (zasiedlona przez obdarowanego tylko) przybierała też jego nazwisko, a godło jego rodzinne, przyniesione lub nadane, brało też samą nazwę. I tak np. Dołęga było nazwiskiem rycerza zakładającego nową osadę. Godła w herbach z epoki Piastów nie mają nic wspólnego z nazwaniem herbów: np. Cholewa (krzyż między dwoma klamrami ciesielskimi), Jastrzębiec, Niezgoda mające za godło podkowę.
Warunkiem zaszczytu rycerskiego był koń. Stąd nazwa rycerza od niemieckiego „ritter" (jeździec, kawaler). Szlachcic polski od łacińskiego „miles" (wojownik, żołnierz) miał przede wszystkim znaczenie jeźdźca, zbrojnego woja. Na jazdę mówiono naówczas „szlachta". Za najbardziej zaszczytne znamiona rumaka uważano strzemiona i podkowy. Podkowa świadczyła o podniesieniu szlachectwa pospolitego do godności rycerskiej. Takie też znaczenie mają strzały herbowe, właściwie uważane za kopie w godle. Prawo noszenia kopii cechowało od wieków ludzi wolnych, podobnie jak późniejsze noszenie miecza. Od czasów upowszechnienia się rycerstwa, kopia była najbardziej zaszczytną bronią rycerską. Strzała rozumiana jako kopia łączyła się z nadaniem dziedziczności.
Wiele rodzin umieszczało w swych herbach krzyże i krzyżyki, które pochodziły od księżych krewniaków. Inną jeszcze oznaką szlachty z takich rodów pochodzącej bywało zwykle błękitne pole tarczy, które symbolizowało takie cnoty jak: piękność, wzniosłość i pochwałę. Wyraz herb tłumaczono z czasem słowem łacińskim, przez które rozumianorodzinę, ród, rodowód, tj.: genealogia, familia, domus, cognatioRód było to pojęcie równoznaczne z herbem. Wg Statutu Wiślickiego nie wolno było synom przybierać za życia ojca nowych herbów, czyli pieczęci. Mogli to czynić tylko po śmierci ojca. Tak więc, herb był znakiem rodowym i dziedzicznym. Nazwisko zaś było w najwyższym poszanowaniu jak i honor szlachcica wg maksymyFamiliae nomen sanctum est".
W polskim obyczaju heraldycznym herb jak i samo szlachectwo przechodzi tylko w drodze prostego dziedziczenia, z ojca na dzieci urodzone z prawego związku. Herb nie może przechodzić w żadnym wypadku na potomstwo nieślubne i na dzieci adoptowane. Wyjątek stanowi przypadek, jeżeli adopcji dokonuje osoba nosząca prawnie tytuł napoleoński.

KOMENTARZE


  • Witam .... do tej pory nie interesowałam się pochodzeniem moim. Kochałam moich rodziców, byli wspaniałymi ludżmi. Moje nazwisko brzmi Niezgoda. Z ogromnym zainteresowaniem przeczytałam o rodzinie z herbu Niezgoda. Moich rodziców już nie ma, nie żyją. Aby pamięć o nich nie zaginęła postanowiłam drążyć, poznać historię mojej rodziny dla moich dzieci i wnuków. Pozdrawiam serdecznie. Barbara z domu Niezgoda.
    autor: Niezgoda
  • Piękny kawał rodzinnej historii, oraz ciekawa i barwna historia rodowego herbu. Gratuluję państwu wspaniałej pasji, która dotyczy badania rodzinnych korzeni. Niewiele osób w naszym kraju jest w stanie pochwalić się taką znajomością tematyki odległych pokoleń.
    autor: Jacek/www.szustak-metaloplastyka.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz